Wysłany: Wto Mar 25, 2008 18:59 Temat postu: Re: Co wiemy o Jelitkowie - historia
boxlpio napisał:
Jelitkowo było bardzo biedną wsią rybacką i dość tanim kąpieliskiem. Franciszek Halba zaczął zabiegać o odprawienie mszy w Jelitkowie.
Pierwszą mszę odprawiono w szkolnej sali w dniu 25 grudnia 1922 roku ( Boże Narodzenie ). Od tego momentu odbywały się one co cztery tygodnie.
Jednak w głębszych planach jelitkowian było coś innego. Pod koniec lutego 1923 roku założono Stowarzyszenie budowy kaplicy w Jelitkowie. W sierpniu stowarzyszenie otrzymało od władz Wolnego Miasta Gdańska plac o powierzchni 5.220 metrów kwadratowych na rogu ulic Kaisersteg i Brösenerstraße później Kapellenstraße ( dziś ul. Piastowska i Kapliczna ) za symboliczną kwotę 5,22 miliona marek ( ponieważ były to czasy dużej inflacji to 1 dolar kosztował wówczas 3,7 miliona marek ).
W dniu 25 marca 1923 roku założony został Komitet Budowy kaplicy w którego skład wchodzili : przewodniczący proboszcz Franciszek Berendt, zastępca konrektor Franciszek Halba, sekretarz rybak Franciszek Kropidłowski, zastępca murarz Bernard Kopper, skarbnik nauczyciel Henryk Klafke, zastępca rybak Antoni Kurowski, oraz doradcy : Luiza Behnke, Fryderyk Benter, Augustyn Dashke, Anna Fox, Zykfryd Hinz, Jan Kanefka, Ida Kreft, Henryk Kreft, Karol Kreft, Ida Kesińska, Janusz Pientsche, Ludwig Preuss, Emil Schrottke.
W dniu 18 października 1923 roku nastąpiło zatwierdzenie notarialne projektu budowy jelitkowskiej kaplicy wg projektu architekta Sinlera.
Przez cały 1924 rok jekitkowianie pracują nad przygotowaniem budowy. Dlatego WMG w styczniu 1925 roku prawnie przekazało Stowarzyszeniu plac pod budowę, a paragraf siódmy tej umowy zobowiązywał wybudowanie kapliczki do dnia 1 października 1928 roku.
Dotychczasowe dwuletnie zgrane działania wszystkich jelitkowian przyniosły wymierne efekty. Już 1 kwietnia 1925 roku nastąpiło rozpoczęcie budowy przez ”wbicie łopaty” i rozpoczęcie wykopów pod przyszłe fundamenty. W dniu 15 kwietnia nastąpiły pierwsze prace murarskie, a w dniu 26 kwietnia w strugach deszczu proboszcz Franciszek Berendt poświęcił kamień węgielny.
Przy budowie kościoła pomagają rzemieślnicy z Sopotu, Oliwy i Brzeźna oraz ewangelicy mieszkańcy Jelitkowa. Prace za zgodą policji trwają nawet w niedzielę z wyłączeniem świąt. W dniu 5 sierpnia 1925 roku majster ciesielski Jasiński zawiesza wiechę, a w dniu 8 sierpnia świętowano tę okoliczność. W święcie uczestniczył senator Fuchs i burmistrz gminny Creuzburg. W dniu 2 lub 4 lutego 1926 roku nastąpił odbiór stanu surowego kaplicy przez policję WMG.
Po trwającej półtora roku budowie w dniu 24 października 1926 roku proboszcz Franciszek Berendt poświęca kaplicę św. Piotra w Jelitkowie i odprawia w niej pierwszą mszę.
Trwało jeszcze uposażanie kapliczki do której obraz w ołtarzu głównym namalował znany gdański malarz ( protestant ) Bruno Peatsch. W styczniu 1928 roku zawieszono w kapliczce i poświęcono 2 dzwony.
Do 1934 roku powinności kapłańskie w Jelitkowie pełnił o. Bernard Rieg ( † 05.02.1934 roku w szpitalu NMP w Gdańsku ). Ksiądz Bernard był kapłanem w domu sióstr Pasterek ( Koradshammer - Przymorze ). Po jego śmierci powinności przejął o. Lenen. W połowie października 1936 roku ze względu na jego zły stan zdrowia powinności przejęli duchowni z katedry.
W 1965 roku erygowano w Jelitkowie parafię pod wezwaniem św. Apostołów Piotra i Pawła. Niestety przedwojenną kapliczkę postawioną z tak dużym zaangażowaniem rozebrano w 1979 roku. W latach 1976-1981 wybudowano w Jelitkowie nowy kościół według projektu E. Baranowskiego. Stoi on dziś przy ul. Kaplicznej 21 ( 80-341 Gdańsk ).
----------------------------------------------------------------
A ja ciagle wracam do kosciolka . Zauwazylam ze nawet w NASZEK-KLASIE ,, wiele osob wspomina kosciolek i ks/ Szymanskiego .
Jak sadzicie czy dzisiejszy kosciol ,mialby jakies zdjecia , , i slyszalam ze ks.. Kargul [jesli to wlasciwe nazwisko], byl przy rozbiorce . A poza ytym , kiedy ks/ Szymanski zmarl ?? Kto wie , ??? Maryla999 ..... Pamela >>>????
Wysłany: Śro Mar 26, 2008 11:32 Temat postu: Re: Co wiemy o Jelitkowie - historia
Witam wszystkich.W odpowiedzi na Twoje zapytanie Xandro ,pamiętam tylko ze ksiądz Kargul przeniósł się na Żabiankę ,wydaje mi się że na proboszcza.Jeżeli chodzi o proboszcza to nic nie wiem.Dzwoniłam do parafii ,ale nikt nie odpowiadał.Brałam w nim ślub ,chrzciłam dzieci ,komunie.Zawsze mi sie wydawało .że kościół był dobudowany a nie dokumentnie zburzony ,może było inaczej,kto wie.
Dołączył: Wto Mar 11, 2008 17:31 Posty: 81 Skąd: Gdańsk-Oliwa
Wysłany: Śro Mar 26, 2008 13:14 Temat postu: Re: Co wiemy o Jelitkowie - historia
Na wikipedie bym uważala.... za to warto sięgnać do książek Marii Boguckiej " Zycie codzienne w Gdańsku" autorka wymienia że, cytuje
" Bywali tez Francuzi w wiejskiej posiadłości bogatej mieszczki gdańskiej Agaty Konnert. Posiadlosc zwala sie Przymorze i lezala tuz kolo dzisiejszego Jelitkowa. Dworek ow polozony nad samym morzem dostarczal specjalnych atrakcji. Nalezala do nich zwlaszcza " okrutnie przyjemna" przechadzka po piaszczystym brzegu plazy polaczona ze zbieraniem bursztynow (...) Wieczorami sluchano szumu fal siedzac na tarasie przy grzanym winie i piwie, suto zaprawionymi korzeniami. Nikomu nie chcialo sie wracac do dusznego i ciasnego miasta.
Wysłany: Śro Mar 26, 2008 17:54 Temat postu: Re: Co wiemy o Jelitkowie - historia
Dzieki, Princessita za ta wzmianke . A wogole , dzieki ze tu jestes . Wszyscy sa mile widziani .
Czy jest jakas data w tym opisie , i jak sadzisz czy ten dwor--- to Jelitkowska SPA, dzisiejsza Parkowa , czy moze cos dalej . ???
Wysłany: Śro Mar 26, 2008 18:02 Temat postu: Kosciolek w Jelitkowie ---
Na stronie Archidiecezja Gdanska... jest strona kosciolka. Tam sa nazwiska ksiezy, i inne info. Sa tez zdjecia . Jedynym starym "obiektem" ktory widzialam to obraz Matki Boskiej, Ktory byl kiedys na oltarzu. Badac w kosciele niedawno , [okolo roku], byl to dla mnie --nowy kosciol.
Szukam zdjec naszego kosciolka, w srodku .
Dołączył: Wto Mar 11, 2008 17:31 Posty: 81 Skąd: Gdańsk-Oliwa
Wysłany: Czw Mar 27, 2008 14:05 Temat postu: Re: Co wiemy o Jelitkowie - historia
Dziękuję za miłe przyjęcie
Wydaje mi się ze ta Parkowa to nie jest to samo, trzeba szukać u żródeł. Autorka korzystała z pamiętników ówczesnych podróżnikow po okolicach Gdańska i jednym z nich był Francuz Karol Ogier który napisał wspomnienia " Dziennik podróży do Polski 1635-36 " z tego wynika ze ten dwór istniał w XVII wieku i wydaje mi się ze mógł być bardzo podobny do dworu który niedawno się spalił w Oliwie.
Dołączył: Wto Mar 11, 2008 17:31 Posty: 81 Skąd: Gdańsk-Oliwa
Wysłany: Czw Mar 27, 2008 14:09 Temat postu: Re: Co wiemy o Jelitkowie - historia
Nie miałam pojęcia ze w miejscu gdzie miałam sesje zdjęciowa swoich kostiumów był Młyn numer 2, jeśli to jest to miejsce o którym myślę.
Czemu nikt tam nie postawi tablicy informacyjnej
Wysłany: Pią Mar 28, 2008 15:51 Temat postu: Re: Co wiemy o Jelitkowie - historia
Tak, Princessita , dzieki --NASZEMU-- Boxlpio, duzo z nas moze czytac historie Jelitkowa , a jest tego troche !!! . I ja, czami cos zobacze, lub przeczytam co ktos inny wstawi , i jestem zaskoczona ze , ten obiekt tak ladnie wyglada, lub co gorsze , juz go nie ma.
Maryla999, tak, ks. Kargul byl proboszczem na Zabiance ale w latach --80-tych, a podobno zaczynal w Jelitkowie. , i potem przeniosl sie na Zabianke .Daj znac jak co znajdziesz ,,,,
Wysłany: Pią Mar 28, 2008 16:01 Temat postu: Re: Co wiemy o Jelitkowie - historia
Agata Konert --- moze od niej trzeba zaczac szukanie , to bardzo interesujace ,nie slyszalam o takim nazwisku. .
Ciesze sie ze "cos" sie zachowalo, chociaz troche ..
Dołączył: Wto Mar 11, 2008 17:31 Posty: 81 Skąd: Gdańsk-Oliwa
Wysłany: Pią Mar 28, 2008 23:39 Temat postu: Re: Co wiemy o Jelitkowie - historia
Xandra zacznijj od pamiętnikow Ogiera, byc moze sa tam dokladniejsze informacje i co jest ciekawe to to, ze chyba te okolice bardzo polubili Francuzi bo jesli bywal tutaj Karol Ogier to musieli bywac tez i inni a gdzies czytalam ze jednym z wlascicieli dworu ( tego spalonego ) na Polankach byla pani de La Motte , wydaje sie nazwisko francuskie.
Dołączył: Wto Mar 11, 2008 17:31 Posty: 81 Skąd: Gdańsk-Oliwa
Wysłany: Sob Mar 29, 2008 13:23 Temat postu: Re: Co wiemy o Jelitkowie - historia
Dziękuję za bibliografie, widziałam tę nową ksiażkę o Oliwie ale nie zaglądałam tam do niej.
Podaje pełny tytuł ksiażek:
Maria Bogucka " Zycie codzienne w Gdańsku, wiek XVI - XVII PIW 1967
Karol Ogier " Dziennik podróży do Polski 1635-36, Gdańsk 1950-53 ( wnioskuje ze był wydany w dwóch tomach.
Jako ciekawostkę polecam też pamiętniki Joanny Schopenhauer ......którą też wspomina Mistrz Chodowiecki w swoich pamiętniku z podróży do Gdańska z 1773 r, polecam
Joanna Shopenhauer " Gdańskie wspomnienia młodości" Ossolineum, 1959
Wysłany: Wto Kwi 01, 2008 20:41 Temat postu: Re: Co wiemy o Jelitkowie - historia
Princessita i Boxlpio, podajac tytuly tak wspanialych , i to takiej ilosci historycznych ksiazek, przyczynicie sie do mojego rozwodu .
Bo ja jak "wsadze nos" w dobra ksiazke to nie zwracam uwagi na "reszte " Nie spie, nie jem, nie wyprowadzam psa, i maz marudzi. Ale wiosna "idzie"-- bedzie na dworzu !! Dzieki, ogromne dzieki !! .
Wysłany: Czw Kwi 03, 2008 18:04 Temat postu: Re: Co wiemy o Jelitkowie - historia
Boxlpio, zycie przed Toba, lubisz historie ,[jak widac], jak zaczniesz dzisiaj pisac , to ja jeszcze zdaze przeczytac, a dzisiaj przeciez pisze sie szybciej . Materialy juz masz .
Ja pisalam do diecezji o naszym kosciolku, prosilam o zdjecia pamiatkowe, ale sie nie odzywaja--na razie .
Dołączył: Wto Mar 11, 2008 17:31 Posty: 81 Skąd: Gdańsk-Oliwa
Wysłany: Wto Kwi 22, 2008 20:34 Temat postu: Re: Co wiemy o Jelitkowie - historia
Mam pomysl moze zrobic teraz taka mala mini wycieczke z poznawaniem okolicznych zabytkow (Jelitkowo+Oliwa ) z przewodnikiem czyli z osoba ktora zna sie na lokalnej historii, mam tu na mysli Boxlpio. Z tego co czytalam masz duza wiedze i pewnie jeszcze ciekawe historie kryja sie w zanadrzu. Idzie juz w miare dobra pogoda, nie ma duzo turystow, wiec mozna by zrobic kilka takich spotkan ??????????
Wysłany: Śro Kwi 23, 2008 5:11 Temat postu: Re: Co wiemy o Jelitkowie - historia
Boxlpio-- jestes najlepszy-- moze troche sklerotyk,jak siebie okreslasz, ale my tak nie sadzimy. Dales --DUZO--wyszukales mase ciekawych informacji, zdjec, pocztowek-- mozna sie wiele nauczyc. Wiele z tego co napisales zachowa sie dla najmlodszych, niech czytaja.
Ja ciagle powtarzam-- od razu Krakowa nie zbudowali--- przeciaz my tu jestesmy dopiero pare miesiecy. Chyba od lutego. Ogrom pracy zrobiony !!!
Princessita--- witam Cie. Olewasz ??? Olewaj !!!
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Portal www.MojeOsiedle.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi
zamieszczanych przez użytkowników serwisu. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo
lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną
lub cywilną.